wtorek, 12 listopada 2013

Rozdział 18

- Jak już pewnie większość z Was wie, ta oto osoba, która siedzi obok mnie - powiedział Niall wskazując na mnie palcem - to moja przyjaciółka Monika więc pytania dotyczące jej tożsamości może pomińmy. Przejdźmy dalej. - zaśmiała się, a ja mu zawtórowałam

Chłopak odpowiadał na wiele pytań dotyczących nowej płyty, czasu jaki spędził w Mullingar i tego co robi w Londynie. Pojawiło się również kilka pytań dotyczących reszty zespołu i jak na zawołanie mój telefon się rozdzwonił, a na ekranie widniał numer Zayna. 

- Przepraszam, muszę odebrać. - powiedziałam, blondyn spojrzał mi w telefon i uśmiechnął się
- Nie ma sprawy leć. - ja wstałam i odchodząc jeszcze usłyszałam - Zaraz będę Wam mógł zdradzić więcej szczegółów dotyczących Zayna! 

Zaśmiałam się i odebrałam telefon, gdy byłam już w cichszym miejscu, gdzie nikt nie słuchał.

- Hej! - usłyszałam
- Hej, hej. Co tam? - zapytałam z uśmiechem
- A wszystko dobrze, powiedz Niall'owi żeby za dużo na mój temat nie opowiadał. - zaśmiał się
- Oglądasz Go? 
- Oglądam Was. - zaakcentował drugi wyraz - Jak tam, nie nudzisz się zbytnio?
- Coś Ty, jest Niall i wrócił chwilowo Louis i przyjechała na trochę moja siostra. Tęsknię za Tobą i resztą ale jakoś się trzymam. 
- Bardzo dobrze, że tęsknisz. 
- Wie... 
- Też tęsknię. - powiedział przerywając mi, a ja uśmiechnęłam się sama do siebie
- Fani dają Ci odpocząć? 
- Tak, jest naprawdę spokojnie. Mogę wyjść i nie ma zaraz gromady fanek. 
- To dobrze, cieszę się, że masz spokój. Zasłużyłeś. 
- Dziękuję. - nastąpiła chwila ciszy - Hahahahhahahaha.
- Co się stało? - zapytałam zdziwiona
- Wrócisz do Nialla to się dowiesz. - powiedział nadal się śmiejąc
- Wiesz co, to ja może zadzwonię później. 
- Jasne. Leć. 
- Trzymaj się Zayn. 
- Ty też. 

Rozłączyliśmy się, a ja wróciłam do blondyna, siedział na kanapie i odpowiadał na pytania. Zakradłam się do niego cichutko tak by mnie nie usłyszał i gdy chciałam rzucić się na niego żeby go przestraszyć On odwrócił się w moją stronę i przeciągnął mnie przez oparcie kanapy tak, że wylądowałam głową na podłodze.

- To bolało! - krzyknęłam
- Przepraszam, przepraszam, przepraszam. Nie chciałem.
- Głupek! - głowa naprawdę mnie bolała bo zahaczyłam lekko o stolik - Będę miała guza.
- Daj pomasuję.
- Nie dotykaj. - powstrzymałam jego ręce i odwróciłam się obrażona 
- Oj no przepraszam. - powiedział i przysunął do mnie po czym pocałował bolące miejsce
- Mówiłam Ci już, że jesteś głupi? - zapytałam spoglądając na niego
- Mówiłaś. - wyszczerzył się
- Wracaj do fanów, idę wziąć sobie coś do picia. - widziałam, że otwiera buzię by coś powiedzieć - Tak Tobie też wezmę i zrobię Ci kanapkę.
- Dzięęęękuję. 

Zaśmiałam się i znów ruszyłam w stronę kuchni. Zrobiłam dwie kanapki, do dwóch szklanek nalałam coca-coli i przeniosłam do salonu stawiając na stoliku koło blondyna. 

- Trzymaj. - uśmiechnęłam się i zaczęłam czytać pytania od fanów, których pojawiało się coraz więcej - Niall powiedz 'Kocham Polskę' - rozkazałam mu 
- Kocham Polskę! - wykrzyknął 

Ja pokazałam do kamerki dwa kciuki w górę i wyszczerzyłam się. 

- Mam pomysł. Poczekajcie. - powiedziałam i pobiegłam na górę

Weszłam do pokoju irlandczyka i złapałam jego gitarę, z którą już po chwili schodziłam po schodach. 

- Zagraj coś. - powiedziałam podając chłopakowi gitarę
- Ale co? - zapytał
- Co ma zagrać? Pierwsza odpowiedź wygra. - powiedziałam do kamerki - Little Things. - uśmiechnęłam się

Niall zaczął grać, a ja wsłuchwiłam się w muzykę jak i słowa, które zaczęły wydobywać się z jego gardła. Uwielbiałam tą piosenkę, nie mogłam powstrzymać uśmiechu, który cisnął mi się na usta, gdy widziałam jak chłopak wczuwa się w słowa tekstu. 

- No, niestety musimy już na dzisiaj kończyć. - powiedział
- Ouhhhhh. - zajęczałam
- Haha, nie jęcz. - puknął mnie w ramię - Niedługo będzie kolejny! Teraz życzę Wam wszystkim, wszystkiego co najlepsze. Papa. - pomachał do kamerki
- Cześć. - dopowiedziałam i również pomachałam 

Na ekranie wyświetlił się komunikat zakończenia audycji, a Niall przytulił mnie i dał buziaka w czoło. 

- Jak głowa? - zapytał
- Już dobrze, trochę boli ale jest lepiej. Powiedz mi tylko jedną rzecz...
- Jaką?
- Jak rozmawiałam z Zayn'em, nagle zaczął się strasznie śmiać. Co zrobiłeś?
- Nie wiem czy mogę Ci powiedzieć. 
- Mów! Bo inaczej sobie pójdę. 
- No dobrze.. Pamiętasz, pierwszy raz kiedy zobaczyłaś Prestona? 
- Tak, byłam w ogrodzie, a On wysiadł z busa.
- No tak, tak. A pamiętasz co robiłaś w tym ogrodzie?
- Tańczyłam. - powiedziałam szeptem i nagle mnie olśniło - Wy to widzieliście?! 
- Haha, tak jakby. 
- Ale co to ma wspólnego z Twitcam'em?
- Bo tak jakby trochę... Nagrałem to i tak jakby trochę puściłem? - powiedział odsuwając się ode mnie 
- Że co zrobiłeś?! - wykrzyczałam zdenerwowana
- No nie złość się.
- Niall. Mogłeś zapytać...
- Nie zgodziłabyś się.
- I dobrze. Jesteś głupi.
- Słyszę to już dzisiaj trzeci raz. - wyszczerzył się
- Może w końcu to do Ciebie dotrze. - usiadłam z rękoma skrzyżowanymi na piersiach
- Jesteś słodka jak się złościsz. - zaśmiał się

Nie odpowiedziałam, siedziałam tylko patrząc się przed siebie. 

- Naprawdę się nie odzywasz? - zapytał już nieco mniej radośnie

Nadal nie komentowałam i nie patrzyłam na niego, co najwyraźniej zaczynało mu przeszkadzać.

- Przestań to robić. - zarządził
- Co? - przełamałam się i zapytałam
- Tak mnie dręczyć.
- Czym? - odpowiadałam krótko i beznamiętnie
- Nie lubię, gdy się na mnie gniewasz. 
- Nie dawaj mi do tego powodów, to nie będę.
- Przepraszam.
- Strasznie często mnie przepraszasz. 
- Wiem. - uśmiechnął się, a ja nie wytrzymałam i też się uśmiechnęłam
- Tylko ostrzegaj jeśli chcesz pokazywać milionom ludzi moje krępujące nagrania lub zdjęcia. 
- Od teraz już będę. Już się nie gniewasz? 
- Już nie. Co teraz robimy? - zapytałam
- Co powiesz na kilka filmów?
- Chętnie. Horror?
- Horror! - powiedział Horan wstając z kanapy z ręką w górze niczym lecący Superman

Wziął pilota do ręki i wybrał odpowiedni film jakim był "Egzorcyzmy Emily Rose". Lubiłam horrory ale nie lubiłam się bać więc przysunęłam się do blondyna, który zdążył wrócić z przekąskami i pełnymi szklankami. 

- Boisz się?
- Mhm.
- Mówiłaś, że lubisz horrory.
- Bo lubię, ale nie lubię się bać. 
- Jesteś dziwna. - stwierdził
- Ty też. - uśmiechnęłam się
- Możliwe. - zaśmiał się i objął ramieniem

Było kilka strasznych momentów, tak naprawdę to większość filmu chowałam twarz w ramię blondyna. Po egzorcyzmach przyszedł czas na "Blair Witch Project" ten film widziałam już kilka razy więc nie robił na mnie większego wrażenia chociaż było kilka momentów, które mnie wzdrygały. Spojrzałam na zegarek, który pokazywał już 23:38.

- Długo ich nie ma. - stwierdziłam
- Kogo? - zapytał Niall
- Pauliny i Louisa. 
- Niezbyt szybko będą mieli okazję żeby się znów zobaczyć. 
- Masz rację ale jestem zmęczona, a sama teraz boję się pójść spać. - powiedziałam smutno
- Możesz zostać tutaj. - uśmiechnął się
- Ech, znów być więźniem tego domu. - westchnęłam
- Nie było tak źle. - wyszczerzył się - Dziś nikt niczego nie zabrania, możesz wrócić do siebie.
- Dobra już wolę zostać. - powiedziałam
- Tak myślałem. Poczekaj zaraz przyniosę Ci ręcznik i coś do spania.
- Zabieram Ci za dużo ubrań. - zaśmiałam się
- Wyglądasz w nich lepiej niż ja. - wyszczerzył się
- Jasne. Leć po ten ręcznik. 

Blondyn wstał i po chwili wrócił z ręcznikiem w jednej ręce,a  wdrugiej trzymał koszulkę z napisem "Hug Me", która sięgała mi będzie prawdopodobnie do kolan lub i dłużej. Wzięłam wszytkie rzeczy od niego i ruszyłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i przebrałam się, zdając sobie sprawę z tego, że nie dostałam żdanych spodenek. Chociaż chyba nie będą potrzebne bo w koszulce wyglądałam jak w koszuli nocnej.

- Ta koszulka nie jest na Ciebie za duża? - zapytałam, gdy wchodziłam do salonu
- Trochę przydługa. - zaśmiał się - Właśnie miałem Ci donieść spodenki ale widzę, że chyba nie będą potrzebne. 
- Nie będą potrzebne. - przedrzeźniłam go
- Ej! 
- Co robisz? - zapytałam
- Rozkładam kanapę. Czeka nas jeszcze kilka filmów. - wyszczerzył się
- Ech ok. Niech Ci będzie.
- To ja idę wziąć prysznic i zaraz wracam. 
- Dobrze. Będę czekała. - uśmiechnęłam się

Niall zniknął w łazience, a ja wyjęłam telefon żeby zadzwonić do mojej siostry. 

- Co jest? - usłyszałam w  słuchawce
- Kiedy wrócisz? - zapytałam
- Jeszcze trochę, a co?
- Śpię dzisiaj u chłopaków.
- Czemu? - zapytała zdziwiona
- Niall puścił mi dzisiaj dwa horrory, nie będę sama siedziała w domu. 
- Haha, dobra. Muszę kończyć, trzymaj się tam. 
- Jasne. Grzecznie dzieciaczki. 
- Pffff. - rozłączyłyśmy się, a ja położyłam się pod kołdrą na kanapie

Leżałam tak czekając na mojego przyjaciela i przeglądałam filmy jakie mamy do wyboru. Niall w końcu wrócił, miał na sobie dresy i był bez koszulki. W tym momencie uświadomiłam sobie, że będzie leżał koło mnie, a ja koło jego nagiej klatki. BOŻE. Położył się za mną i oparł na łokciu. 

- Co oglądamy? - zapytał
- Co powiesz na... - szybko przeleciałam znów listę filmów - "Martwe zło"?
- Niech będzie. - uśmiechnął się, a ja kliknęłam play

Nie wiem ile filmu obejrzałam może pięć minut bądź dziesięć i usnęłam. Jedyne co czułam to rękę Nialla, obejmującą mnie w talii i moje plecy opierające się o jego klatkę. Obudziło mnie otwieranie drzwi, spojrzałam na zegarek: 03:48. Brawo, brawo. 

- Ciiiiiiii. - usłyszałam szetp mojej siostry
- Przecież jestem cicho. - tym razem Louis
- Wcale, że nie. - wyszeptałam i usłyszałam ich śmiech, zdjęłam z siebie rękę blondyna i wstałam do przybyszów - O której to się wraca? - zapytałam, opierając się o framugę drzwi
- W czym to się śpi? - zapytała siostra przedrzeźniając mój głos
- Spadaj, co robicie?
- Przyszedłem po kilka ubrań. - powiedział Louis
- Gdzie się wybierasz?
- Ty śpisz tu, ja śpię u Ciebie. Wypożyczyliśmy kilka filmów. - odpowiedział mi
- Tylko grzecznie. - westchnęłam i weszłam do kuchni żeby się czegoś napić
- Co robiliście? - usłyszałam za sobą głos siostry
- Oglądaliśmy filmy, a wcześniej zrobiliśmy Twitcama. - uśmiechnęłam się
- Słodko wyglądasz w jego koszulce. 
- Dzięki. Jak było na kolacji?
- Świetnie, naprawdę. Dużo rozmawialiśmy, Louis jest miły i ogólnie mamy dużo wspólnego. 
- Hej, idziemy? - usłyszałyśmy głos marchewkowego
- Idźcie, idźcie. Ja idę spać dalej. 
- Dobranoc. - powiedział Lou i dał mi buziaka w czoło
- Lećcie. - powiedziałam i pożegnałam się z nimi

Wróciłam do Nialla, wyglądał słodko. Mała zemsta nie zaszkodzi. Wzięłam telefon i zrobiłam mu zdjęcie, które następnie wstawiłam na Instagrama i Twittera z podpisem "Noc horror'ów uważam za zakończoną :)". Odłożyłam go znów na stolik i położyłam się koło blondyna. Nie mogłam się powstrzymać i pocałowałąm go w policzek. 

- Za co to? - wyszeptał zaspany, a mnie zamurowało
- Nie śpisz? - powiedziałam cichutko
- Spałem. Lampa mnie obudziła, nie ładnie robić zdjęcia po kryjomu. 
- Zemsta. - zaśmiałam się, a on przyciągnął mnie do siebie
- Gdzie byłaś? - zapytał
- Skąd wiesz, że gdzieś byłam?
- Bo się kładłaś. - uśmiechnął się, z nadal zamkniętymi oczami
- Paulina i Louis tu byli. Poszli do mnie, Lou był po ubrania. Śpij dalej, jesteś zmęczony.
- Jestem bardziej wyspany niż kiedykolwiek. - zaśmiał się
- Ale ja nie, więc idziemy spać. - zarządziłam
- Jeśli tak mówisz. 

Znów się w niego wtuliłam, a on objął mnie ręką. Wyszeptał do ucha "Śpij dobrze", a ja miałam ochotę odpowiedzieć, że przy nim nie ma innej możliwości ale ugryzłam się w język. Poczułam tylko buziaka na moim karku i po dziesięciu minutach znów usnęłam. 




___________________
Co sądzicie o tym rozdziale? Osobiście jestem z niego chyba zadowolona :)

5 komentarzy = Rozdział 19

13 komentarzy:

  1. Zaje**** <33333 Jejciu jak ja nie lubie jak kończysz w takich momentach :D
    Czekam na next <3333333333333

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejciuuu ale słodki :) naprawdę super wyszedł :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ! Czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Boskieee ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Następny zajebisty rozdział czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  6. Człowieku blog MEGA *.* Niech wkońcu Niall i Moni będą razem <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :D
      Może kiedyś będą razem, nic nie jest pewne ;)

      Usuń
  7. Super ale daj tu jakieś akcji nawet pocałunku w usta

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejciu to jest takie zajebiste! <333
    Pisz szybko next'a :**
    Zapraszam do mnie ;))
    http://loolopowiadaniao1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie no geniusz, ;) Czekam na następny i zapraszam do mnie. ;P http://sekszaki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Awww rozdział taki słodki <3 kiedy oni będą razem? :( czekam na następny :*
    one-direction-marzenia-sie-spelniaja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń